Cytowany Czwartek – Monteskiusz
Poprzedni artykułRecenzja "Jak wytresować kota? Historie prawdziwe" Dawid RatajczakNastępny artykuł Zapowiedź "Dziwka" Łukasz Mularski | 05.03.2020
A Wy lubicie skomplikowane fabuły z nutką niedopowiedzeń? Tworzycie „teorie spiskowe” dotyczące możliwych zakończeń?
Ja tak robię po przeczytaniu tomu pierwszego jakiejś serii – setki pomysłów i możliwości przebiegu dalszej akcji, wymyślam dalsze losy bohaterów – rzadko kiedy się sprawdzają…
Olimpia
Udostępnij
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia podczas nawigacji po witrynie. Spośród tych plików cookie, które są klasyfikowane w razie potrzeby, są przechowywane w przeglądarce, ponieważ są one niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie innych firm, które pomagają nam analizować i rozumieć sposób korzystania z tej witryny. Te pliki cookie będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Możesz także zrezygnować z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może mieć wpływ na wrażenia podczas przeglądania.
A ze mną jest różnie. Czasem lubię prostą fabułę, liniową. Ale czasem wielowątkową. Choć pomysł żeby prowadzić przygody kilku bohaterów na raz nie wszystkim potrafi wychodzić. Ostatnio zaniedbałem czytanie na korzyść seriali. I tu podobnie jak wyżej wielowątkowość nie zawsze idzie w parze z dobrym pomysłem . przykład .Serial The Walking dead. Przy 4,5 i 6 sezonie myślałem że albo sam wyskoczę przez okno albo poleci tam laptop. Na szczęście przy kolejnych sezonach poprawiło się. I tak jest z wieloma serialami czy wielotomiszczami. Kończę serial Fear the Walking dead i wracam do książek .Obiecuję
Tak, ja czasem, gdy jestem zbyt zmęczona sięgam po coś lekkiego, ale raczej gustuję w skomplikowanych fabułach z nutą niedopowiedzeń. Ja ciągle czytam, Nie wiem, kiedy ostatni raz coś oglądałam. Chyba był to „Wiedźmin”… Mam kilka seriali nie skończonych i nie mam kiedy ich obejrzeć. czas chyba odpocząć od książek…