Cytowany Czwartek – Josè Carlos Somoza
Poprzedni artykułMroczne Piątki "Dzwon Śmierci 2 - Demony" Guy N. Smith - RecenzjaNastępny artykuł #37 Recenzja "Grzesznik" Tess Gerritsen
A czy Wy jesteście dziwakami? Dajcie znać w komentarzach jaka jest wasza opinia 🙂
Olimpia
Udostępnij
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia podczas nawigacji po witrynie. Spośród tych plików cookie, które są klasyfikowane w razie potrzeby, są przechowywane w przeglądarce, ponieważ są one niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie innych firm, które pomagają nam analizować i rozumieć sposób korzystania z tej witryny. Te pliki cookie będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Możesz także zrezygnować z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może mieć wpływ na wrażenia podczas przeglądania.
Teraz wydaje mi się że jestem normalny. Kiedyś, jakieś 15 lat temu świrowałem. I bynajmniej książki nie miały z tym nic wspólnego. To tak bardziej na poważnie. Przy dzisiejszym z komputeryzowanym świecie w którym pełno jest ludzi z tabletami , z komórkami czy z czytnikami , człowiek siedzący w tramwaju czy w parku z książką w ręku może być dziwakiem. Pewnym reliktem z przeszłości. Ludzie myślą że całą wiedzę z internetu nabędą. W prostych przykładach to np. gdy zachorujemy to zanim pójdziemy do lekarza nader często sami postawimy sobie diagnozę. Banalny przykład ale prawdziwy. Brakuje nam wyobraźni. Skrada nam ją świat internetu. Brakuje nam marzeń, bo te pokazuje nam telewizja. Tracimy kreatywność bo nie mamy na nią czasu gdyż jesteśmy zapracowani. Skupiamy się na sobie gdy wokół świat wariuje i wywraca się do góry nogami. Ignorancja jest naszym głównym grzechem . Wiedza jest już nam nie potrzebna . Tyn bardziej ta na kartach ksiąg . Traktujemy książki jako relikt dla emerytów . Być może kogoś kto poszukuje mądrości w książkach , być może przyjaźni albo pięknych marzeń i prawdy można nazwać dziwakiem. Chętnie mogę nim być 🙂
Ja jestem dziwakiem. Czytam wszędzie: na przerwie w pracy, w wannie, w czasie gotowania, w drodze do pracy. Często łapię się na wąchaniu książek. O wiele bardziej cenię sobie wydania papierowe niż elektroniczne, które strasznie męczą mój wzrok. Często zaznaczam cytaty, wracam do niektórych fragmentów. Czytam od zawsze. Ludzie mówili, że jestem dziwna, dziwna, bo ciągle czytam. Wiele osób mówiło, że nie umiem odpoczywać. Ale dla mnie czytanie to forma odpoczynku. Dużo jest ignorantów naśmiewających się z tych, którzy kochają czytać. Nie wiedzą co sami tracą. Zgadzam się z Panem, że brakuje teraz marzeń i wyobraźnia jest skutecznie zabijana przez środki masowego przekazu. Dużo osób przyjmuje pewne fakty i nawet nie sprawdza ich prawdziwości. Internet to dla wielu jedyne źródło informacji, a przecież wiadomo, że tam pisze każdy i niekoniecznie prawdę. Dla mnie książki są bardzo ważne, kształtują mnie i niektóre moje poglądy. Sprawiają, że człowiek poszerza horyzonty, potrafi widzieć i myśleć wielopłaszczyznowo. Jestem dziwakiem i dobrze mi z tym 🙂 Pozdrawiam serdecznie:)