Cytowany Czwartek – Antoine de Saint-Exupéry
Poprzedni artykułIX TARGI CIEKAWEJ KSIĄŻKI 2019 ŁódźNastępny artykuł "Jak zostałam peruwiańską żoną" Mia Słowik
Dla wszystkich miłośników tego pisarza 😉 Jakie to prawdziwe: czytając dobrą książkę, słowa rzeczywiście nas oplatają niczym sieć.
Do jakich książek chętnie wracacie? Które są dla Was najważniejsze i dlaczego? Piszcie w komentarzach!!!
Olimpia
Udostępnij
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia podczas nawigacji po witrynie. Spośród tych plików cookie, które są klasyfikowane w razie potrzeby, są przechowywane w przeglądarce, ponieważ są one niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie innych firm, które pomagają nam analizować i rozumieć sposób korzystania z tej witryny. Te pliki cookie będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Możesz także zrezygnować z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może mieć wpływ na wrażenia podczas przeglądania.
Witaj. Usztrzelilas mnie tym cytatem niczym Robin Hood.?. Mały książę. Książka wszech czasów. Aktualna zawsze. Bo cóż może być piękniejszego iod miłości i przyjaźni. Cóż może być bardziej delikatnego a zarazem potrafiące zranić od róży. Słowa z tej książki są mądre, piękne i wieczne. Przyjaźń doceni tylko ten kto ją ma. Miłość natomiast nie da się opisać tak po prostu. Żadne słowa nie odpiszą tego uczucia. I tego co człowiek przeżywa gdy odkrywa miłość. To stan euforii, szczęścia. To motylki w brzuchu i pustka w głowie. To otumanienie rozumu. Człowiek przestaje logicznie myśleć i gotów jest na wszystko. Potrafi zostawić całe swoje życie w jednej chwili i poskarzyc za swoją miłością. Mały książę to jedna z tych książek z którą ja utożsamiam sie całkowicie. Zresztą jak już wiesz Aniu zamierzam sobie wyytatuowac Małego Księcia tzn postacie z niej. Postacie pokazujące przyjaźń. Chciałbym by tatuaż był czymś z czym ja się utożsamia A ja utożsamia się z treścią tej książki. Być może to mało męskie. Pewnie znajdą się i tacy co będą się śmiać że mnie i tego tatuażu. Ale to tylko ja będę wiedział co on dla mnie znaczy. Następna książka której słowa albo historia opłata mnie jak sieć. To Władca pierścienia. Gdy zagłębiam się w treść tego świata porywa mnie on całego. Wnikam w tą baśń i zapominam o wszystkim. Przeżywam na nowo przygody i choć znam je na pamięć to nie zmienię mam dreszcze. Ten ogromny cudowny świat fantasy jest tak różnorodny tak fascynujący że uważam ta książkę za arcydzieło fantasy. Na tej książce zbudowano gry, filmy, komiksy i tak przez cały czas. To jest fascynujące jak pisarz stworzył tak coś równie pięknego a zarazem ogromnego. Opisał całe rasy, całe legendy rodów, miasta, wioski, lasy, bory. Ten świat żyje po dziś dzień. I będzie na długo obecny w kulturze człowieka.
No wiedziałam, że zareagujesz na ten cytat 😉 Co do „Władcy pierścienia” już Ci pisałam, że jakoś mnie nie porwała. „Hobbit” o wiele bardziej. Może jeszcze kiedyś spróbuję poczytać Tolkiena, ale raczej czasu mi nie starczy na wracanie do powieści. Czekam na zdjęcie tatuażu 😉 To jest świetny pomysł 😉 Aż mam ochotę znów przeczytać „Małego Księcia” – ale to już nie w tym roku 😉
Napewno wyślę Ci zdjęcie. Mam nadzieję że jeszcze w tym roku go sobie zrobię.
Napewno wyślę Ci zdjęcie. Mam nadzieję że jeszcze w tym roku go sobie zrobię.
🙂